Dziesiątki milionów złotych na kształcenie zawodowe

Od 2007 roku samorząd województwa opolskiego przeznacza ogromne pieniądze na lepsze dostosowanie szkolnictwa zawodowego do potrzeb rynku pracy. Poprawia się m.in. baza praktycznej nauki zawodu,  firmy otwierają swoje drzwi przyszłym młodym pracownikom. Szkoły wsłuchują się w potrzeby pracodawców, a pracodawcy chętnie uczestniczą w życiu szkoły. Projekty będą kontynuowane przez koleje lata.

Jak zauważa marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, szkolnictwo zawodowe cieszy się sporym zainteresowaniem. – Przed nami kolejna edycja programu, dzięki któremu będzie możliwe dalsze unowocześnianie szkół, zagwarantowanie uczniom staży i wyjazdów m.in. na targi branżowe. Stworzyliśmy politykę wokół szkolnictwa zawodowego. Dotychczasowe zaangażowanie  pomaga nam na przygotowaniu atrakcyjnego programu na przyszłość. Powinniśmy zarządzać oczekiwaniami młodych ludzi, ale i dokształcać nauczycieli –  wyjaśnia marszałek i dodaje, ze do tej pory na szkolnictwo zawodowe przeznaczono z funduszy unijnych ponad 234 miliony złotych.

 

Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy

W województwie opolskim udało się wypracować „trójpak szkolnictwa zawodowego”. Jednoczy on we wspólnym interesie jednostki prowadzące projekty, przedsiębiorców i szkoły.

Lesław Tomczak, dyrektor Regionalnego Zespołu Placówek Wsparcie Edukacji przypomina, że dotychczas jego jednostce udało się zrealizować sześć dużych projektów na łączną kwotę ponad 33 miliony złotych. – Mają one kilka filarów. Pierwszy z nich, to doposażenie szkoły –  tak, aby uczeń przychodził do nowoczesnego laboratorium. Kolejny związany jest z dokształcaniem nauczycieli, zapraszając ich do przedsiębiorców. Trzeci to powołanie klubu szkół zawodowych. Zaangażowani w pomysł dyrektorzy utworzyli już sieć współpracy. Ostatni filar, związany jest z umożliwieniem uczniom stałego kontaktu z pracodawcą.

Dotychczas z programu „Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy” skorzystało 13 tysięcy uczniów, ponad 2 tysiące uczestniczyło w stażach. Doposażone były laboratoria i warsztaty. Za milion złotych udało się utworzyć pracownie chemiczne i  fizyczne, zorganizowano 40 wyjazdów studyjnych, w tym na targi branżowe. – Uczniowie rozwijają się, mają możliwość pracy na profesjonalnych urządzeniach. To właśnie dzięki stażom zapoznają się z praktycznymi realiami pracy, nowymi technologiami, poznają swoich przyszłych pracodawców, uczą się w praktyce, jaki zawód będą wykonywali – dodaje Tomczak.

Roland Wrzeciono z Opolskiego Centrum Rozwoju Regionalnego dodaje, że najważniejsza jest współpraca instytucji zajmujących się edukacją z przedsiębiorcami, a OCRG tę współpracę ułatwia. – Realizujemy m.in. kursy zawodowe i zajęcia. Jest to odpowiedź na zapotrzebowanie firm – dodaje.

W programie powstały m.in. zespoły kreatywnego myślenia, które zgromadziły ponad 200 uczniów. Rozwiązywali oni zadania, zadane przez przedsiębiorców.

W nowej inicjatywnie akcent będzie położony na innowacyjne rozwiązania, zarządzenie liniowe, szukanie oszczędności, optymalizowanie procesów.

 

Powstają klasy patronackie

Trzecia edycja projektu pomoże założyć jeszcze więcej klas patronackich. Do tej pory taką współpracę udało się nawiązać z trzema firmami m.in. Kronospan ze Strzelec Opolskich. Anna Borycz, kierownik działu personalnego wyjaśnia, że rynek pracy oczekuje od przedsiębiorców zbliżenia się do edukacji młodych ludzi, którzy za moment będą rozpoczynali karierę zawodową. – Uczniowie klas patronackich pracują na żywym organizmie, na technologii danego zakładu. Jeśli mają swoje projekty, mogą je skonsultować ze swoimi mentorami. Kształcimy technika mechatronika z rozszerzeniem innowacyjnym. Drugi to technik mechanik z obróbką skrawania drewna, na ten moment mamy tu 85 uczniów. W przyszłości najlepsi, być może, staną się naszymi pracownikami – dodaje.

Od trzech lat z firmą współpracuje Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich. Halina Kajstura, dyrektor tej placówki dodaje: – Młodzież uczy się rzeczy praktycznych. Tego, czego nie jesteśmy im w stanie do końca pokazać w murach szkoły. Warto wspomnieć, że firma ufundowała ciekawy program stypendialny. Doceniany jest uczeń z najlepszą średnią i dwóch wskazanych przez Kronopsan. Uczniowie są oceniani  przez mentorów, uczą się i już pracują na swoją przyszłość. Skojarzenie firmy ze szkołą wyszło z obu stron. To potrzeba rynku – kształcenie zawodowe wróciło do łask– dodaje dyrektor.

Piotr Łazik, uczeń klasy patronackiej firmy Kronospan wybrał szkołę z zawodem. Oprócz suchej wiedzy chciał poznać praktyczne oblicze zawodu. – Pracownie szkolne uczą nas zasady działania danych elementów, w zakładzie mamy okazję poznania czegoś więcej – widzimy miejsce, w którym poszczególne elementy są wykorzystywane, możemy łatwiej zrozumieć czym są układy, elementy, które wykonujemy i montujemy. Przyszłość wiąże z którąś dziedziną mechatroniki – dodaje.

 

Zadowolone szkoły i pracodawcy

Dzięki kontaktom z biznesem, o które dbamy, uczniowie mogą nie tylko poznać świetnie prosperujące firmy z regionu, ale też zobaczyć, na czym polega praca w danym zakładzie na konkretnym stanowisku. Mogą zdobyć doświadczenie i przekonać się, że dobra praca czeka na nich tuż za rogiem – zaznacza dyrektor OCRG Roland Wrzeciono.

Projekt obejmie wszystkie szkoły zawodowe w województwie opolskim. Będzie on trwał przez cztery lata – do 2020 roku. Jego wartość to 36 milionów złotych. Doposażonych zostanie 51 pracowni, odbędzie się  5 tysięcy staży i praktyk i otwartych zostanie 51 punktów informacji i kariery.

Ewa Sygula z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Kluczborku cieszy się z projektu.  – Planujemy nowe kierunki kształcenia – technik poligrafii cyfrowej, myślimy też o reaktywacji nowego kierunku technik handlowiec, na który jest duże zainteresowanie. Czas upływa, sprzęt się zmienia, nie chcielibyśmy odstawać w stosunku do pracodawców. Chcielibyśmy doposażyć te dwie pracownie, jeśli pojawi się taka możliwość. Myślimy, że to na pewno pomoże znaleźć szybciej miejsce pracy. Doświadczenie z lat ubiegłych pokazuje, że pracodawcy śledzą nowinki, chcą, aby młodzież była z nimi na bieżąco i nie zawsze wszystko zawarte jest w programie nauczania. Planujemy staże, praktyki u pracodawców, poza tymi które wynikają z ramowego programu nauczania. W poprzedniej edycji doposażyliśmy pracownię organizacji reklamy, hotelarską. Jesteśmy ośrodkiem egzaminacyjnym, nie mamy się czego wstydzić – dodaje Ewa Sygula.

– Należy znaleźć złoty środek pomiędzy doposażeniem szkolnych pracowni a stażami u przedsiębiorców – uważa Dariusz Dobrowolski, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Opolu. Jego zdaniem staże i praktyki są ważne, uczniowie mają możliwość sprawdzenia się w realiach rynku pracy. – Pracodawcom zależy na tym, aby „wyłowić” tych, którzy będą potrzebni. Z drugiej strony pracownie w szkole też muszą być doposażone, uczniowie zdają w nich egzaminy zawodowe. Wymagania są coraz większe, trudno ich przygotować, aby uzyskali dyplom technika. Chcielibyśmy doposażyć dwie pracownie – mechatroniczną (technik automatyk) oraz informatyczną. Od paru lat jest ukierunkowanie na szkoły zawodowe techniczne, natomiast to nie odnosi się do „zawodówek” – dodaje Dariusz Dobrowolski.

Projekt chwalili również przedstawiciele firm. – To jedno z tych działań, które udały się, i to bardzo. Mogliśmy się dzięki niemu doskonale zorientować, kogo za chwilę spotkamy podczas procesów rekrutacyjnych, poznać szkoły i dowiedzieć, w jakiej rzeczywistości funkcjonują – dodaje Aleksandra Stefaniak – Kowalska, kierownik działu rozwoju personalnego firmy Multiserwis.

– Warto podkreślić, że wśród 51 zespołów szkół kształcenia zawodowego, które wezmą udział w projekcie, jest też 6 zespołów szkół specjalnych. Dla nich np. OCRG realizuje bardzo potrzebne dla tych uczniów specjalistyczne kursy – zaznacza Lesław Tomczak. – Udział uczniów szkół specjalnych w projekcie daje im szansę na pokazanie, że też mają zdolności i umiejętności. W poprzednich edycjach nasi uczniowie wykazali się i aktywnością i umiejętnością. Brali udział w światowych dniach przedsiębiorczości, uczestniczyli w wyjazdach studyjnych. Dzięki temu ukończyli kursy. W naszej szkole powstała pracownia gastronomiczna. To daje bardzo duże szanse zawodowe tym uczniom – dodaje Beata Bryk ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kluczborku.

Dodajmy, że dzięki rozpoczynającej się nowej edycji programu uczniowie będą szkolić się na symulatorze samochodu hybrydowego i wodorowego, który ma zostać kupiony przez RZPWE. Poza tym w ramach projektu wspierane i realizowane będą np. kursy dla instruktorów praktycznej nauki zawodu; szkolenia dla nauczycieli przedmiotów zawodowych; studia podyplomowe i kursy nadające uprawnienia do nauczania przedmiotów zawodowych.

Warto zaznaczyć, że poprzednia edycja projektu została oceniona jako najlepszy w kraju projekt dla szkolnictwa zawodowego i ma szansę zostać doceniona jako jedna z najlepszych praktyk w Europie.

 

PW/KK

 

—–

Trzecia edycja projektu „Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy” to:

  • 36,9 mln zł
  • 51 szkół zawodowych i techniczne w regionie
  • modernizacja 51 pracowni warsztatowych
  • kursy zawodowe dla 3 tys. uczniów
  • 5 tys. praktyk i staży
  • stypendia dla najlepszych uczniów – 5 mln zł.
Udostępnij wpis: