Sukces projektu dla uczniów szkół zawodowych

Spotkania z przedsiębiorcami, nowoczesne pracownie w szkołach, klasy patronackie, doradztwo zawodowe czy praktyki – a przede wszystkim uczniowie bliżej pracodawców. To tylko niektóre propozycje projektu „Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy 2”.

Niespełna 9 milionów złotych przeznaczono na poprawę przygotowania do zawodu uczniów szkół zawodowych z województwa opolskiego. Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki, Regionalny Zespół Placówek Wsparcia Edukacji, Politechnika Opolska, miasto Opole, to główni partnerzy programu.

Uczniowie nie tylko korzystają na miejscu z korzyści płynących z projektu, ale również wyjeżdżają za granicę, aby tam np. w parkach technologicznych podpatrywać najnowsze rozwiązania. Powstało również 51 uczniowskich zespołów kreatywnego myślenia „design thinking” – tu ponad 200 uczniów zaangażowało się w konkretne projekty w konkretnych firmach.

Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki odpowiedzialne było za partnerstwo między szkołami a przedsiębiorcami. Uczniowie podnosili kwalifikacje, uczestniczyli w szkoleniach. – To przedsiębiorcy podpowiadali, jakie kompetencje są im najbardziej potrzebne. Przygotowaliśmy np. kurs  specjalistycznego lutowania układów scalonych. Odbyły się wizyty studyjne, pokazywaliśmy możliwości rozwoju w danej firmie. Uczniowie rozwiązywali technologiczne problemy. Konkretnym efektem tego jest to, że w firmie Polaris, pomysł uczniów będzie w najbliższym czasie wdrożony do produkcji – tłumaczy Roland Wrzeciono dyrektor OCRG.

 

Uczniowie na co dzień pod opieką firm

Jednym ze skutecznych efektów programu jest powstanie kilku klas zawodowych, którym patronują firmy z regionu. Na ten krok zdecydowało się m.in. szefostwo firm Multiserwis z Krapkowic, Siegenia i Famur Famak z Kluczborka. Marszałek Andrzej Buła podkreśla duże zaangażowanie opolskich przedsiębiorców w ten pomysł. – Właściciele firm poświęcają swoje kadry i swój czas na kształcenie młodych ludzi. Pokazują im, że są oni potrzebni. Od początku uczniowie traktowani na poważnie. Praktyka, to nie tylko wpis do zeszytu. To tworzenie dla nich właściwej oferty – mówi marszałek i jednocześnie informuje, że już trwają starania o kolejną edycję programu.

 

Super przygotowanie praktyczne

Projekt, to nie tylko korzyści dla uczniów, ale również nauczycieli i instruktorów praktycznej nauki zawodu. RZPWE przygotował dla nich staże.  – Opierając się o nasze doświadczenia z poprzednich lat, zauważyliśmy, że w kształceniu zawodowym pomijani są nauczyciele czy osoby prowadzące zajęcia praktyczne. Choć kształcą się, czytają opracowania, to nie mieli okazji wejść do firm i uczestniczyć w toku produkcyjnym. Dziś to się zmieniło i to jest także wartość tego projektu – mówi dyrektor jednostki Lesław Tomczak.

Jakub  Gacek, uczeń zespołu szkół ponadgimnazjalnych z Kluczborka  chwali sobie zajęcia. Uważa, że to bardzo dobre przygotowanie do studiów. – Praktyki dały nam duże doświadczenie. Zobaczyliśmy, jak działają duże zakłady produkcyjne Famot Pleszew. Pracowaliśmy przy linii produkcyjnej obrabiarek sterowanych numerycznie. Zakłady rządzą się swoimi prawami, a uczniowie o tym często nie wiedzieli. Takich projektów kiedyś bardzo brakowało. Dzięki wiedzy jaką zdobyłem w wakacje będę pracować w firmie z mojej miejscowości – dodaje Jakub. W przyszłości chce studiować, interesuje go mechatronika.

Politechnika Opolska otworzyła dla uczniów laboratoria, dla 150 uczniów przygotowała kursy przygotowawcze oraz przeszkoliła nauczycieli.

Beneficjentami programu są również szkoły z Opola. W nowoczesny sprzęt zostały doposażone pracownie informatyczna, weterynaryjna oraz systemów energii odnawianej. 90 uczniów z Opola przeszło staże zawodowe. Inni korzystali także z podwyższeniu kwalifikacji.

 

Korzyści także dla firm

Ginter Majcher, dyrektor firma B+R w Walcach uważa, że nigdy dotąd, aż tak bardzo przemysł nie zbliżył się do szkół. Bardzo chętnie uczestniczyliśmy w projekcie. Wspólnie z uczniami rozwiązywaliśmy nasze problemy. – Młodzi ludzie na początku zwiedzali zakład, później pokazywaliśmy im nasze problemy. Często młode osoby z świeżą wizją mają zupełnie inne spojrzenie. Przedstawialiśmy też nasze miejsca praktyki, aby zainteresować ich pracą w przemyśle – dodaje. Hanna Bednorz z Capgemini zauważa, że młodzi ludzie nie interesują się rynkiem pracy, a rolą firm jest pokazanie im trendów jakie obecnie obowiązują – Jeżeli nie my, to nikt im nie powie jakie są potrzebne umiejętności. Na rynku opolskim bardzo liczy się dwujęzyczność. Warto to wykorzystać – mówi. Tomasz Tymecki, koordynator d/s rozwoju zawodowego Animex zaznacza, że w trakcie spotkań z uczniami można zachęcić ich do tego, aby w przyszłości związali się z firmą. – Młodzi ludzi mogą się nauczyć obsługi urządzeń służących w przemyśle spożywczym. To nasi przyszli pracownicy. Uczestniczymy dlatego w różnego rodzaju projektach, konkursach. Jesteśmy otwarci na zwiedzanie zakładu – mówi. Dumą napawa fakt, że projekt został oceniony jako najlepszy w Polsce i ma szansę stać się jedną z lepszych praktyk, przybliżających szkoły do rynku pracy, w Europie.

PW

Udostępnij wpis: