Trzy nowe busy dla rodzinnej pieczy zastępczej rozwiążą sporo problemów

Trzy nowe busy dla rodzinnej pieczy zastępczej zostały dziś przekazane w Oleśnie. To jeden z elementów projektu unijnego „Bliżej rodziny i dziecka – wsparcie rodzin przeżywających problemy opiekuńczo – wychowawcze oraz wsparcie pieczy zastępczej – etap II”, koordynowanego przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej.

Samorząd województwa od lat, zwłaszcza dzięki funduszom unijnym, wspiera szeroko rozumianą pieczę zastępczą. Tak też było i dzisiaj. – To przekazanie tych trzech busów to tylko jeden z wielu elementów takiego wsparcia – mówi wicemarszałek województwa Zuzanna Donath-Kasiura. – Wspieramy również różnego rodzaju warsztaty, szkolenia, zakup sprzętu służącego diagnostyce – wszystko, abyśmy byli bliżej rodziny i dziecka i abyśmy jak najlepiej przygotowali młodych ludzi do życia w dorosłym świecie – dodaje wicemarszałek.

Projekt unijny „Bliżej rodziny i dziecka – wsparcie rodzin przeżywających problemy opiekuńczo – wychowawcze oraz wsparcie pieczy zastępczej” realizowany jest przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu, już od wielu lat, teraz kolejny etap w ramach nowej perspektywy finansowej. Jednym z partnerów projektu jest Powiat Oleski. – Powiat realizuje dwa zadania. Jedno polega na usamodzielnianiu wychowanków pieczy zastępczej, a drugie zadanie to inwestycja w rodziny zastępcze. To w sumie około miliona złotych – informuje Agnieszka Gabruk, dyrektor ROPS w Opolu.

To właśnie w ramach tego projektu zakupiono 3 busy na potrzeby rodzinnej pieczy zastępczej, które zagwarantują wysoki standard opieki nad podopiecznymi, w tym również dzieci z wieloma dysfunkacjami. Samochody będące własnością Powiatu Oleskiego, zostaną użyczone dwóm rodzinnym domom dziecka oraz jednej rodzinie zawodowej, gdzie odpowiednio obecnie przebywa 11, 9 i 6 wychowanków.   Prowadząca rodzinny dom dziecka Anna Kowalska-Klepczyk mówi, że do tej pory trzeba było używać na raz dwóch samochodów. – Dziś wychowujemy 11 dzieci, w tym ośmioro niepełnoletnich, więc zawsze co najmniej siódemka z nami jeździła. Więc jeździliśmy na dwa samochody i na pewno było to utrudnienie. A teraz mąż wsiądzie i zabierzemy się wszyscy razem – mówi, ciesząc się z nowego busa.

Łączny koszt 3 samochodów wyniósł  ponad 571,5 tys. zł, z czego unijne dofinansowanie wyniosło niemal 540 tysięcy zł.

vr

Udostępnij wpis: