Czterech uczniów Zespołu Szkół Specjalnych w Krapkowicach odbyło staże, które pozwoliły im na nabycie praktycznych umiejętności zawodowych i budowanie pewności siebie. Korzystają wszyscy – uczniowie i pracodawcy. To ważne, że środowisko lokalne otwiera się na osoby z niepełnosprawnościami.
ZSS w Krapkowicach to miejsce wyjątkowe. Panuje tu rodzinna atmosfera, wnętrza wypełniają kolorowe prace plastyczne, a zaangażowanie i kreatywność nauczycieli sprawiają, że uczniowie bardzo lubią to miejsce. Uczy się tu 67 osób, w tym 16 w szkole przysposabiającej do zawodu. W salach powstają wyroby ceramiczne, piękne kartki okolicznościowe i pachnące świeczki.
Możliwość odbycia stażu, to dla uczniów nie tylko nabycie praktycznych umiejętności, ale sposób na przełamanie nieśmiałości i poznania nowych osób. – Dzięki tym stażom nasi uczniowie nabywają przede wszystkim pewności siebie. Wyjście do zakładów pracy daje im poczucie, że są tak samo ważni, jak pozostali uczniowie szkół branżowych. Po odbyciu takiego stażu przychodzą pewniejsi siebie, rozwinięci społecznie, mają więcej nowych kontaktów. To bardzo ważna część ich szkolenia zawodowego – przyznała dyrektor placówki Sabina Lasman. Podkreśliła też, że szkoła jest przyjazna i otwarta na lokalne środowisko, a to pomaga budować tolerancję i relacje. – Nie mamy barier z wychodzeniem do ludzi i robimy to bardzo często. ?To sprawia, że jesteśmy traktowani naturalnie – mówiła.
Aleksandra Blach to wychowawca pięciu uczniów z niepełnosprawnością umiarkowaną. – Projekt ten otwiera im drzwi do wielu możliwości, zdobycia nowych kompetencji i umiejętności. Uczniowie dzięki nim poznają środowisko lokalne i nawiązują nowe znajomości. Mają dzięki temu większą szansę na pracę po ukończeniu naszej szkoły. Uczą się odwagi, przekonują, że warto wyjść z domu i się nie bać – po prostu wyruszyć w świat, jak pozostałe dzieciaki – przyznała. Jak dodała, organizując staże brała pod uwagę bliskość od domu uczniów, aby mieli komfort i poczucie bezpieczeństwa.
Jednym ze stażystów był Dawid. – Jestem uczniem klasy trzeciej. Odbywałem staż w firmie ROWEX. Trwał on pięć miesięcy. Nauczyłem się skręcać rowery, obsługiwać klienta. Poznałem nowych kolegów i koleżanki – wyjaśnił Dawid.
Duże znaczenie takich staży podkreśliła wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura. – Bardzo bym chciała, aby młodzież, która kończy szkoły specjalne, miała dobry start w dorosłe życie. Możliwość odbycia stażu zawodowego to okazja do sprawdzenia się w praktycznym działaniu. Cieszę się, że te cztery osoby mogły odbyć staże dzięki pieniądzom unijnym. Dziękuję za zaangażowanie nauczycieli i przedsiębiorców. Mam nadzieję, że będzie to pierwszy krok do ich zawodowego, dorosłego i samodzielnego życia – mówiła.
Staże odbywały się w dwóch miejscach: PPHU ERKON Kontny Ernest oraz ROWEX J. Buzała A. Buzała Sp. J. Ich organizacja kosztowała ponad 21 tysięcy złotych. Za około 68 tysięcy złotych doposażono także pracownię multimedialną. To działania realizowane ramach projektu Opolskie szkolnictwo zawodowe dla rynku pracy 2.
kk
