We wrześniu ubiegłego roku nasz region zmagał się z trudnym doświadczeniem – gwałtownymi opadami i skutkami powodzi, które dotknęły zwłaszcza południe województwa opolskiego. Spotkanie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego było okazją do podsumowań, przedstawienia działań naprawczych oraz rekomendacji na przyszłość.
W wyniku kataklizmu najbardziej ucierpiały powiaty: nyski, głubczycki, prudnicki i krapkowicki. Moc żywiołu pokazały nie tylko Odra, Osobłoga czy Nysa Kłodzka, ale także niewielkie, wezbrane cieki wodne – m.in. Biała Nyska, Mora czy podgórski Złoty Potok.
Podsumowanie strat i decyzje zabezpieczające
Podczas spotkania przedstawiono stan niwelowania strat powodziowych, skalę pomocy udzielonej samorządom, osobom prywatnym oraz instytucjom. Wicewojewoda Piotr Pośpiech podkreślił, że zapadło wiele decyzji mających na celu zabezpieczenie regionu przed podobnymi kataklizmami w przyszłości.
– Mówimy o środkach i etapach odbudowy, zarządzaniu kryzysowym, ale także o najważniejszym etapie popowodziowym – inwestycjach. Minister Dariusz Klimczak potwierdził, że lada moment zostanie ogłoszona inwestycja dotycząca budowy zbiornika retencyjnego w Kamieńcu Ząbkowickim. Jego koszt to 1,2 miliarda zł, a pierwszy etap – wykonanie dokumentacji – ma zostać zrealizowany w ciągu najbliższego roku. Rozumiem zniecierpliwienie, jednak dla porównania: po powodzi z 1997 roku decyzja o budowie zbiornika Racibórz Dolny zapadła po czterech latach, teraz stało się to po czterech miesiącach od kataklizmu. Budowa takiego obiektu trwa zwykle osiem lat, w najlepszym razie pięć. Ministerstwo Infrastruktury oraz Wody Polskie zapowiedziały również ogłoszenie inwestycji dotyczącej zbiornika na Osobłodze – zapowiedział wicewojewoda.
Pozytywne wieści przyniosła również niedawna polsko-czeska konferencja przeciwpowodziowa, która odbyła się w Opolu. Strona czeska zaprezentowała kompleksowy program budowy zapory i zbiornika po swojej stronie granicy, który ma wzmocnić ochronę przeciwpowodziową powiatu głubczyckiego, zwłaszcza gminy Branice. – Czekaliśmy na tę decyzję. Odbudowa będzie trwała jeszcze dwa–trzy lata – podkreślił Piotr Pośpiech.
Finansowe wsparcie i odbudowa infrastruktury
Wicewojewoda przedstawił również dane dotyczące środków wdrożonych na usuwanie skutków powodzi w regionie.
Rządowa pomoc interwencyjna wyniosła ok. 79 mln zł i objęła m.in. prace zabezpieczające środowisko, działania interwencyjne oraz wywóz odpadów popowodziowych. Jak zaznaczył, te doraźne działania miały także znaczenie długofalowe – odciążając samorządy i zapobiegając wzrostowi kosztów obsługi odpadów w gminach.
Ponad 14 mln zł trafiło do ochotniczych straży pożarnych, a na konta mieszkańców przekazano blisko 478 mln zł pomocy.
Wsparcie dla rolników i samorządów
W czasie powodzi ucierpiało około 1400 gospodarstw rolnych. Straty w uprawach i zapasach magazynowych oszacowano na ponad 90 mln zł – na szczęście w mniejszym stopniu dotknęły one zwierzęta hodowlane i środki trwałe. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa udzieliła ponad 45 mln zł wsparcia dla rolników.
Ministerstwo Finansów przekazało 278,6 mln zł na odbudowę infrastruktury komunalnej. W obszarze edukacji wsparcia udzieliło MEN – m.in. na remonty szkół i przedszkoli za kwotę około 75,5 mln zł, a zasiłki dla poszkodowanych uczniów wyniosły ponad 5,4 mln zł. Z resortowych środków dofinansowano także dwa żłobki – w Głuchołazach i Paczkowie (7 mln zł).
Ucierpiało wiele obiektów sportowych – Ministerstwo Sportu i Turystyki przekazało 47 mln zł na odbudowę hal i boisk. Wody Polskie realizują natomiast szereg zadań interwencyjnych: RZGW Wrocław prowadzi 45 projektów o łącznej wartości 85,4 mln zł, a RZGW Gliwice – 71 zadań za ponad 42 mln zł.
Łączna kwota rządowego wsparcia przekroczyła 1,3 mld zł.
Strażacy – na pierwszej linii działań
O ogromnym zaangażowaniu służb ratowniczych mówił starszy brygadier Arkadiusz Kuśnierski, zastępca Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Opolu. – Na pierwszej linii ognia podczas powodzi byli opolscy strażacy – zarówno zawodowi, jak i ochotnicy. W okresie od 10 września do 15 października w działaniach ratowniczych i usuwaniu skutków żywiołu uczestniczyło 25 875 strażaków, z czego 9977 stanowili funkcjonariusze PSP, a 15 898 druhowie OSP – podkreślił. Jak dodał, zeszłoroczna powódź pokazała, że system zarządzania pomocą działał skutecznie, choć ujawniły się braki sprzętowe, które formacja już uzupełnia.
Wnioski na przyszłość
O doświadczeniach minionego roku mówił również Antoni Konopka, członek Zarządu Województwa Opolskiego. – Obserwuję, także jako mieszkaniec powiatu nyskiego, jak w świadomości ludzi to było traumatyczne doświadczenie. Ogromne straty dotknęły infrastrukturę, ale powódź nauczyła nas pokory. Dziś świeci słońce, jednak musimy pamiętać, że natura jest nieprzewidywalna. Warto wyciągać wnioski, ustalać priorytety i działać z myślą o bezpieczeństwie mieszkańców. Musimy być konsekwentni – zauważył.
Spotkanie było tez okazją do wręczenia aktu członkostwa w WRDS Adamowi Żurkowi, dyrektorowi Elektrowni Opole. Życzymy powodzenia w pracy w gremium.
kk