Opole, Plac Kopernika. W samym sercu stolicy regionu odbyła się uroczysta i historyczna chwila – pierwsza przysięga wojskowa żołnierzy 17. Opolskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. Na placu, w obecności rodzin, mieszkańców i władz, 169 żołnierzy ślubowało służyć Ojczyźnie, a brygada oficjalnie otrzymała Chorągiew Wojska Polskiego – symbol etosu i ciągłości wojskowej tradycji.
To wyjątkowe wydarzenie zamknęło intensywny okres szkoleniowy i otworzyło nowy etap – służby na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców regionu i całego kraju.
– Wasza obecność tutaj, w sercu opolskiego, to jasny sygnał, że idea służby nie jest tylko historią, ale żywą potrzebą współczesności. W czasach pełnych niepewności, zagrożeń i wyzwań – to właśnie wy jesteście naszą odpowiedzią na pytanie o bezpieczeństwo, o solidarność, o wspólnotę. Zgłaszając się do służby, pokazaliście, że nie czekacie, aż ktoś inny rozwiąże problemy – jesteście gotowi działać. To postawa, która buduje silne państwo i odpowiedzialną wspólnotę – powiedział w czasie uroczystości Paweł Bejda, wiceminister Obrony Narodowej, podkreślając znaczenie lokalnego zaangażowania w struktury WOT.
Brygada, której hasło brzmi „Zawsze gotowi, zawsze blisko”, od początku cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców regionu. Wśród żołnierzy są osoby z różnych środowisk – nauczyciele, studenci, pracownicy firm prywatnych i instytucji publicznych. Opolscy terytorialsi są przygotowani nie tylko do działań wojskowych, ale także do niesienia pomocy w czasie klęsk żywiołowych. Podczas ubiegłorocznej powodzi wsparcia udzielali m.in. żołnierze 13. Śląskiej Brygady WOT, teraz do tego grona dołącza także opolska formacja – gotowa pomagać, ewakuować, wzmacniać zabezpieczenia i nieść realne wsparcie tam, gdzie potrzebują tego ludzie.
Władze samorządowe regionu z uznaniem wypowiadają się o roli, jaką pełnią Wojska Obrony Terytorialnej. – Jestem dumny, że wśród mieszkańców naszego regionu znalazło się wiele osób, które pełniąc różne role społeczne i zawodowe, zareagowały na te wyzwania, tak tłumnie zgłaszając się do wojsk obrony terytorialnej – mówił marszałek województwa Szymon Ogłaza. – To wspaniały dowód na zaangażowanie mieszkańców naszego województwa w budowanie bezpieczeństwa całego kraju. Jestem także pewien, że zakończone niedawno szkolenie dobrze przygotowało nowych żołnierzy do działania, także w sytuacjach kryzysowych. Niech dzisiejsza przysięga będzie dla Was drogowskazem, a siła, którą w niej odnajdziecie, pomoże Wam przezwyciężać wszelkie przeszkody. Życzę Wam wytrwałości i satysfakcji z pełnionej służby oraz odwagi i hartu ducha w obliczu stojących przed Wami wyzwań – zwracał się do żołnierzy WOT.
Głos zabrali także sami żołnierze
Starszy szeregowy Tomasz Wojtas, który złożył przysięgę, razem z ponad setką koleżanek i kolegów, nie krył wzruszenia. – To był dla mnie moment ogromnej dumy. Decyzję o wstąpieniu do WOT podjąłem po tym, jak widziałem działania terytorialsów podczas powodzi w naszym powiecie. Chciałem być jednym z tych, którzy niosą realną pomoc. Dzisiejsza przysięga to nie tylko słowa – to zobowiązanie wobec mieszkańców i naszej Ojczyzny – mówił.
Podobne emocje towarzyszyły szeregowej Anecie Łopata, która swoją służbę traktuje jako naturalne przedłużenie obywatelskiego obowiązku:. – Dla mnie bycie żołnierzem WOT to coś więcej niż mundur. To kontynuacja tradycji, o których opowiadam moim uczniom na lekcjach. Chcę dawać przykład i pokazać, że patriotyzm to nie tylko słowa, ale także konkretne działania. Przysięga była jednym z najbardziej wzruszających momentów mojego życia – powiedziała.
Dla wielu z tych, którzy złożyli przysięgę, służba w 17. Brygadzie to nie tylko obowiązek, ale i osobista misja. A uroczystość na Placu Kopernika przypomniała, że za każdym mundurem stoi człowiek – z historią, pasją i gotowością do działania.
fj