49. Opolskie Konfrontacje Teatralne rozpoczęły się z przytupem – pełnym temperamentu, ciętego humoru i scenicznej brawury. “Zemsta” porwała widzów już pierwszego wieczoru, stawiając poprzeczkę wysoko i zapowiadając dwa tygodnie wyjątkowych przeżyć artystycznych. Konfrontacje potrwają do 29 czerwca.
We wtorkowy ciepły wieczór duża scena w opolskim teatrze dramatycznym, za sprawą „Zemsty” Aleksandra Fredry w reż. Michała Zadary z Teatru Komedia w Warszawie, zapełniła się niemal do ostatniego miejsca. Chwilę wcześniej oficjalnie otwarto 49. edycję festiwalu Opolskie Konfrontacje Teatralne / Klasyka Żywa – finał ogólnopolskiego konkursu na inscenizację dawnych dzieł literatury. W tym roku po raz pierwszy do programu dołącza klasyka europejska, co poszerza artystyczne horyzonty wydarzenia. Na opolskiej scenie zobaczymy najciekawsze spektakle z całej Polski – świeże, zaangażowane i aktualne spojrzenia na klasyczne teksty.
Dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego Norbert Rakowski zaznaczył, że teatr, sztuka teatralna i kultura to obszar społeczny, który wielu ludzi potrzebuje w zabieganym świecie pełnym fake newsów i codzienności. – Spotykamy się tutaj wszyscy w jednej przestrzeni, aby doświadczyć tego, czego nie mamy na co dzień, w takim codziennym naznaczonym realizmem życiu – podkreślił.
Zachwycony kolejną odsłoną święta opolskiej sceny dramatycznej jest także marszałek Szymon Ogłaza. – Bardzo się cieszę, że Opole od tylu lat staje się centrum wydarzeń kulturalnych i jako Samorząd Województwa Opolskiego także mamy w tym udział. Konfrontacje to nie tylko wspaniałe spektakle, to cała ciekawa otoczka, która skupia ludzi pragnących doświadczać kultury – zauważył marszałek Szymon Ogłaza.
Blisko trzygodzinny spektakl rozbawił widzów, którzy zachwalali zarówno grę aktorską, ale też pomysł na interpretację dzieła Fredry. – Dla mnie wrażenia są niezapomniane. Pierwszy raz od dłuższego czasu jestem w opolskim teatrze. „Zemsta” to był dla mnie przepiękny, perfekcyjny powrót i to jeszcze w takim wykonaniu i takiej reżyserii. Jestem zachwycona i chcę więcej. Warszawski teatr postawił poprzeczkę bardzo wysoko – przyznała Anita.
Wizja artystyczna przypadła do gustu także Dorocie. – Zaskakujące połączenie tekstu oryginalnego ze współczesnym spojrzeniem i aranżacją sceniczną. To już kolejne moje Konfrontacje, jeśli tylko uda mi się zdobyć bilety. Poza tym uprawiam „turystykę teatralną” i jadę do różnych miejsc na spektakle. To okazja do zetknięcia się z naprawdę dobrym teatrem – przyznała zachwycona Dorota.
Poza „Zemstą” w ramach spektakli konkursowych widzowie zobaczą jeszcze:
- „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego w reż. Mai Kleczewskiej z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie
- „Ciemności kryją ziemię” Jerzego Andrzejewskiego w reż. Tomasza Fryzła z Teatru Wybrzeże w Gdańsku
- „Wszystko dobre, co się dobrze kończy” Williama Shakespeare’a w reżyserii Szymona Kaczmarka z Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu
- „Do piachu” Tadeusza Różewicza w reżyserii Witolda Mazurkiewicza i Janusza Opryńskiego z Teatru Polskiego w Bielsku-Białej
- „Solaris” Stanisława Lema w reżyserii Darii Kopiec z Bałtyckiego Teatru Dramatycznego im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie
- „Państwo/Der Staat” Platona w reżyserii Jana Klaty z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie
Ponadto zaplanowano dwa spektakle towarzyszące:
- „Przedwiośnie” w reż. Piotra Ratajczaka – najnowsza premiera Teatru Kochanowskiego w Opolu
- „Ślub” z Teatru Narodowego w Prisztinie (Kosowo), reż. Norbert Rakowski
Zachęcamy do śledzenia strony oraz profilu na fb Teatru im. Jana Kochanowskiego.
kk