Mimo szarego, listopadowego nieba, Plac Wolności w Opolu wypełnił się biało-czerwonymi barwami. Wspólna inicjatywa marszałka, wojewody i prezydenta Opola przyciągnęła tłumy mieszkańców, którzy z radością i dumą w sercu świętowali 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Na piknik niepodległościowy przyszły całe rodziny, dziadkowie, rodzice – i co cieszy – maluchy, które z zaciekawieniem uczestniczyły w obchodach Narodowego Święta Niepodległości, ucząc się tym samym tak ważnych postaw patriotycznych. Wspólnie z mieszkańcami miasta i regionu świętowali przedstawiciele władz regionalnych, rządowych i służb, a także samorządowcy i radni.
Słowa Marszałka Województwa Opolskiego Szymona Ogłazy, przypomniały nam, że niepodległość to nie tylko przeszłość, ale także codzienna praca na rzecz wspólnego dobra. – „Nie bądźmy obojętni – bądźmy aktywni, bo jest taka wielka potrzeba, bo niepodległość to nie jest dziedzictwo, cudowny dar, ale proces, ciągła praca i nieustający trud całej wspólnoty. Życzę nam wszystkim dobrej, bezpiecznej przyszłości – mówił.
Poza oficjalnymi odchodami przy Pomniku Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego odbyło się wiele innych atrakcji, koncerty, występy, pokazy. Na opolskim rynku można było odwiedzić ciekawe stoiska, spróbować rogali marcińskich, a także wziąć udział w kreatywnych warsztatach.
Wydarzenie miało także charakter charytatywny. W Stegu Arena odbył się koncert „Opole dla Powodzian”, który wsparł poszkodowanych przez wrześniowy kataklizm.
kk