Nowa era komfortu w leczeniu chorób wewnętrznych

Większa liczba łóżek i bez porównania lepsze warunki leczenia pacjentów w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Na rozwój Oddziału Chorób Wewnętrznych szpital wydał ponad 5,7 miliona złotych. Pierwsi pacjenci pojawią się tu już na początku listopada.

To ponad 570 metrów kwadratowych optymalnie wykorzystanej przestrzeni, z korzyścią dla lekarzy, pacjentów pododdziałów internistycznych i kształcących się tam przyszłych medyków. – Prace modernizacyjne polegały na remoncie i zaadaptowaniu przestrzeni na potrzeby oddziału, wymianie różnego rodzaju instalacji, podłączenia do systemu poczty pneumatycznej, zwiększeniu liczby punktów sanitarnych i dostosowaniu całości do użytkowania przez osoby ze szczególnym potrzebami. Wszystko to poprawi komfort leczenia pacjentów i pracy personelu – wyjaśnia dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu Dariusz Madera.

Nowa część to aż 32 łóżka

Z inwestycji cieszy się także dr n.med. Piotr Feusette, dyrektor ds. lecznictwa. Jak zaznacza, interna jest „królową” nauk medycznych i tą specjalizacją, która jest najbardziej holistyczna ze wszystkich działów medycyny. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, ze to nasze „królestwo” się poszerza o dwa pododdziały, które już funkcjonowały, ale zwiększamy liczbę łóżek i komfort leczenia. To Pododdział Chorób Wewnętrznych i Alergologii, czyli 16 nowych łóżek i Pododdział Chorób Wewnętrznych, Diabetologii i Endokrynologii, także 16 łóżek. Na zwolnionych przez te pododdziały w dotychczasowych miejscach naszego oddziału, będzie 16 łóżek Pododdziału Gastrologii oraz 11 łóżek ogólnointernistycznych. Działalność w oddziale będziemy rozwijać sukcesywnie. Na początek uruchomimy łącznie w prawym i lewym skrzydle 59 łóżek. To oznacza, że w każdym z trzech pododdziałów dwukrotnie zwiększy się liczba łyżek specjalistycznych z (8 na 16). Planujemy także, aby do wspomnianych 11 łóżek ogólnointernistycznych uruchomić kolejnych 8 w miarę pozyskiwania dodatkowej kadry pielęgniarskiej – zapowiada dyrektor do spraw lecznictwa.

O tym, że schorzenia internistyczne to wyzwania XXI wieku mówi dr hab. Agata Bronisz, prof. UO, która kieruje Pododdziałem Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii i Diabetologii. – To obszar, który wymaga rzeczywiście wsparcia jeżeli chodzi o liczbę miejsc łóżkowych, będzie to istotne dla skrócenia kolejek oczekiwania do leczenia. Leczymy u nas przede wszystkim schorzenia gruczołów wewnętrznych, czyli schorzenia tarczycy, nadnerczy i diagnostyki w zakresie gruczołów płciowych. Kolejny ważny obszar to leczenie wszystkich typów cukrzycy, łącznie z powikłaniami, w tym ze śpiączkami cukrzycowymi – wyjaśnia specjalistka.

Oddział wyzwań XXI wieku

Wicemarszałek Zuzanna Donath – Kasiura przyznaje, że to inwestycja tym bardziej godna pochwał, ponieważ realizowana ze środków własnych szpitala. – Pokazujemy, w jaki sposób szpital zmienia się tak, aby mieszkańcy i mieszkańcy naszego regionu byli leczeni w jeszcze lepszych warunkach. Cieszy mnie że USK jest zarządzany w taki sposób, że może własne środki przeznaczać na remonty. To wzorcowy przykład w skali całego regionu – zaznacza.

Szpital od siedmiu lat jest jednostką uniwersytecką, stąd duże znaczenie placówki w kształceniu przyszłych kadr medycznych. Akcentował to rektor UO prof. dr hab. Jacek Lipok. – Nauka na kierunku lekarskim to nie tylko kształcenie akademickie i teoretyczne, ale przede wszystkim miejsce i przestrzeń, gdzie studenci kierunku lekarskiego mogą zetknąć się z rzeczywistym życiem i nabyć praktyki. Tu w USK mogą praktykować w doskonałych warunkach. Cieszy mnie, że mamy chętnych do podjęcia tu pracy rezydentów, którzy będą tu realizować swoje specjalizacje – informuje rektor.

Warto podkreślić, że w pierwszym półroczu tego roku leczonych na oddziale było prawie 1800 pacjentów, w całym 2023 roku, blisko 3000, a w 2022 roku – 2160.

kk

Udostępnij wpis: