Kolejny raz poznamy smaki Opolskiego

Eksplozję smaków zagwarantuje program „Opolskie ze smakiem”. 23 organizacje otrzymają łącznie 200 tysięcy złotych na organizację wydarzeń związanych z promocją lokalnych kulinariów.

Warsztaty, prelekcje, książki kucharskie, stoiska z opolskimi smakołykami będą promować nasze regionalne smaki, ale też historię lokalnych społeczności czy tradycji przyrządzania potraw. Dzięki pieniądzom przekazanym przez Zarząd Województwa Opolskiego organizacje pozarządowe przygotują konkursy kulinarne, warsztaty zero-waste, wydane będą publikacje z przepisami mieszkańców czy filmy promujące opolskie kulinaria. Nie zabraknie imprez i wydarzeń. Do konkursu wpłynęło 48 ofert, z czego 23 oferty przeszły ocenę merytoryczną i uzyskają wsparcie finansowe.

Projekt „Przez Żołądek do Serca” będzie promować, to co zdrowe. Róża Zgorzelska liderka stowarzyszenia Odnowa Wsi Biedrzychowice zapowiada warsztaty kulinarne. – Jeden z nich będzie dotyczył smaku ziół, a drugi związany będzie ze smakami jesieni. Siła ziół to spotkanie, które będą odbywać się w dniu parafialnego odpustu czyli Matki Boskiej Zielnej.  Drugi warsztat, to już podsumowanie tego co dzieje się na wsi i planujemy go jesienią – mówi Róża Zgorzelska.

W Grókach pod Opolem 1 lipca zostanie zorganizowany rodzinny piknik. – Górki zapraszają na urodziny czyli fajer. Pokażemy jak obchodzono urodziny na Śląsku. Z kulinariów będzie galert, szpajza, tort śląski, kartoffelsalat. Chcemy powrócić do tego co królowało kiedyś na naszych stołach – mówi sołtys Justyna Szmechta.

Ciekawą propozycję ma Stowarzyszenie Animacji Lokalnej Arkona z Byczyny, która chce odtworzyć potrawy zapisane w kronikach. Anna Jurczyk Mierzejewska zainspirowała się książkami, które po 120 latach doczekały się tłumaczenia przez Aleksandra Gauzę. Chodzi o Kronikę Byczyny Hermann Koelling i trzy książki byczyńskiego nauczyciela Otto Glauera. Z nich dowiedzieliśmy się o tym co jedzono przed wojną. Chcemy te przepisy odtworzyć. Mamy czasem tylko nazwy i wiemy z czego były robione potrawy jak siemieniotka, mąka wrzosowa, ciastka   krokanty. Zastanowimy się czy jesteśmy odtworzyć ciastka ze słodu Chcemy nasze warsztaty skierować do kucharzy, tych którzy promują Byczynę. Kiedy już zrobimy te potrawy 24 czerwca będziemy je testować – mówi Anna Jurczyk Mierzejewska.

– Beneficjentami konkursu są stowarzyszenia, lokalne grupy działania, fundacje czy Koła Gospodyń Wiejskich. Te organizacje działają na rzecz rozwoju obszarów wiejskich lub miejsko-wiejskich. To one wiedzą, jakie kulinarne jeszcze nieodkryte smaki można spotkać na stołach wielu rodzin. Chcemy to wszystko pokazać i o tym opowiedzieć – mówi Antoni Konopka, członek zarządu województwa opolskiego.

Jak dodaje Andrzej Buła marszałek województwa opolskiego konkurs to różnorodność pomysłów. –  Kuchnia integruje lokalne społeczności i pokolenia, stanowi ogromny potencjał promocyjny i wyróżniający powiat, gminę czy daną miejscowość. Nasze województwo jest wyjątkowe. Spotykają się tu smaki śląskie, kresowe, ale też góralskie. Mamy również wpływy kuchni niemieckiej i czeskiej. Te smaki się przenikają, uzupełniają w kuchni i wspólnym stole, każda z tych tradycji ma jednak cechy wyjątkowe. Jesteśmy na nie otwarci. Dzięki temu, że odkrywamy kuchnię, poznajemy również ludzi, sposób ich życia, świętowania, celebrację najważniejszych wydarzeń w ich życiu. To wszystko nas ubogaca. Bardzo mnie cieszy, że tak dużo osób pielęgnuje te tradycje. Dzięki nim osoby odwiedzające Opolszczyznę mogą nas lepiej poznać – mówi Andrzej Buła.

 

 

Udostępnij wpis: