To był bogaty kalendarz wydarzeń

W ubiegłorocznych obchodach setnej rocznicy III powstania śląskiego wzięło udział wiele instytucji, organizacji i osób nie tylko z naszego regionu. We wtorek 8 listopada w Teatrze Jana Kochanowskiego podsumowano te wydarzenia.

Marszałek Andrzej Buła i członkowie zarządu województwa podziękowali ludziom, którzy aktywnie się w organizację tych wydarzeń włączyli. Na spotkaniu nie zabrakło gości z Zakopanego, którzy także w ubiegłym roku odpowiedzieli na apel marszałka, by włączyć się w te obchody. – Jedną z wartości tego jubileuszu było właśnie to, jak wiele organizacji zaprosiliśmy do uczczenia tego wydarzenia i jak wiele z nich wzięło w tym udział – mówił marszałek. – Zbudowaliśmy dzięki temu wielki zespół ludzi, którzy tak naprawdę pomogli poczuć mieszkańcom historię Śląska Opolskiego – dodawał Andrzej Buła podkreślając, że upamiętnianie wydarzeń historycznych zawsze powinno być żywą lekcją historii, atrakcyjną dla różnych środowisk. Wicemarszałek Zbigniew Kubalańca dodawał, że już przygotowując się do tych obchodów władze regionu postawiły na masowość. – Wiedzieliśmy, że my, jako urząd marszałkowski, nie jesteśmy w stanie dotrzeć do wielu środowisk, szczególnie z tak trudną tematyką. Powstania śląskie, szczególnie dla młodego człowieka, to czas bardzo, bardzo odległy – mówił wicemarszałek i dodawał, że właśnie dlatego zostały zaangażowane tutaj zarówno instytucje, organizacje, uczelnie, by każdy od siebie dał jak najwięcej. Dzięki temu powstał bogaty kalendarz wydarzeń – od lutego do późnej jesieni.

W obchodach kolejnych rocznic powstań śląskich od wielu lat uczestniczą  – na zaproszenie marszałka – harcerze z Hufca ZHP w Głubczycach. Komendantka hufca, Katarzyna Mojzyk, podkreślała, że zarówno zuchy, jak i harcerze od lat przyjeżdżają w maju na Górę Świętej Anny, by wziąć udział w uroczystościach. – Nie tylko składają kwiaty, by oddać hołd powstańcom, ale również przygotowują artystyczny program na te uroczystości – mówiła. Prof. Anna Pobóg-Lenartowicz, prezes opolskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego informowała zaś, że chyba najlepszym realizowanym przez Towarzystwo projektem było umieszczenie na ekranach w pociągach Polregio tablic poświęconych plebiscytowi i stuleciu powstań śląskich. – To był taki przekaz, który w sposób naturalny, czasami w sposób zupełnie bezwiedny, docierał do różnych grup społecznych. A były one napisane  w sposób dość dowcipny, zaopatrzone w odpowiednią ikonografię  – wyjaśniała.

Udział Zakopanego w obchodach była także znaczący. Na uroczystej sesji rady miasta Zakopanego w czerwcu ubiegłego roku Wojciech Korfanty ponownie został honorowym obywatelem tego miasta. List w sprawie przywrócenia honorowego obywatelstwa przywódcy III Powstania Śląskiego wystosował do przewodniczącego rady Zakopanego Zarząd Województwa Opolskiego. Korfanty zaszczytny  tytuł honorowego obywatela Zakopanego otrzymał w marcu 1921 roku. Późniejsze wydarzenia polityczne, nazwanie przez niego przewrotu majowego z 1926 roku zbrodnią, ściganie i uwięzienie w twierdzy brzeskiej, a potem jego wyjazd z kraju spowodowały, że tytuł został mu w 1935 roku odebrany.

VR

Udostępnij wpis: