Trzydzieści osób starszych i niepełnosprawnych z Opola otrzyma wsparcie w codziennych czynnościach. To m.in. pomoc przy drobnych naprawach, zakup paczek okolicznościowych, asysta wolontariuszy w załatwieniu spraw jak wizyta w urzędzie czy u lekarza, a przede wszystkim miłe słowo i obecność.
Umożliwi to zadanie pn. „PomagaMY” w Rytmie Opola bez barier w ramach IV edycji Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego. Umowa została podpisana pomiędzy Regionalnym Ośrodkiem Polityki Społecznej w Opolu i realizatorem zadania – Fundacją Przemijanie. Projekt o wartości blisko 100 tys. złotych rusza już wkrótce i potrwa do połowy grudnia br.
Proste gesty mają duże znaczenie
Jak tłumaczy Łukasz Sowada, pomysłodawca i inicjator projektu przewidziano tu kilka elementów wsparcia. – To pomoc w zakresie prostych prac domowych i usterek, zaangażowanie sąsiedzkie wolontariuszy, które warto zaznaczyć, często sprowadza się do zwykłej rozmowy. Przekażemy także paczki okolicznościowe i zorganizujemy spotkanie, które podsumuje nasze działania – wymienił. Jak dodał, skala potrzeb jest duża. – Wyzwaniem jest, aby dotrzeć do tych osób, które faktycznie tej pomocy potrzebują. Będziemy starali się to uczynić na różne sposoby. Tu pomocne będą ogłoszenia, broszury, ale też kontakty organizacji pozarządowych, wolontariuszy i mieszkańców miasta – mówił.
Wspomniane usługi „złotej rączki” obejmują przykładowo wymianę i naprawę kranów, podłączenie pralki czy zmywarki, naprawę lub wymianę gniazdka elektrycznego. Każdy z uczestników otrzyma pomoc wolontariuszy w miejscu zamieszkania, która będzie związana m.in. z praniem, porządkowaniem, wspólną lekturą, realizacją działań pomocowych poza domem osób starszych takich jak: wizyta u lekarza, poczta, sprawy urzędowe, spacery, odwiedziny w szpitalu, pomoc w zakupach, informowanie najbliższych lub odpowiednich służb o pilnych potrzebach, czy pogorszeniu się stanu zdrowia. Paczki zostaną podarowane z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych i Ogólnopolskiego Dnia Seniora, znajdą się również pod świąteczną choinką.
Wyzwanie – pomaganie
Wiele społecznych korzyści dostrzega wicemarszałek województwa Zuzanna Donath-Kasiura. – To projekt bardzo potrzebny. Chcemy, aby osoby starsze i niepełnosprawne czuły się potrzebne, a takie spotkania i integracja temu służą. To, że my jako osoby zdrowe możemy pomagać, bardzo nas uwrażliwia i wiele nas uczy – przyznała.
Jak mówi Marek Trenka, wiceprezes Fundacji Przemijanie, zamysłem półrocznego projektu jest stworzenie społeczności wokół osób starszych i niepełnosprawnych. – Chcielibyśmy, aby ta współpraca młodszych i starszych trwała po jego zakończeniu, aby się znali, wspierali. Liczymy na długotrwały pozytywny efekt społeczny. Jako fundacja korzystamy z wielu możliwości pomocy seniorom m.in. z projektów unijnych. Ten obszar to wiele wyzwań, społeczeństwo się starzeje. Takie możliwości jak MBO są bardzo cenne. Chcemy pomagać zarówno osobom starszym, jak i tym z niepełnosprawnościami. To pomoże nam i naszym wolontariuszom zdobyć cenne doświadczenie – wyjaśnił. Marek Trenka dodał, że seniorzy odczuwają samotność, która stała się bardziej odczuwalna przez okres pandemii. – Docierają do nas sygnały, że ich domy to „więzienia”. Chcemy, aby wyszli do ludzi, do teatru czy kina. Mamy wolontariuszy, zależy nam, aby dołączali do nas kolejni. Optymalnie było by, aby wolontariusze mieszkali po sąsiedzku z naszymi podopiecznymi – mówił.
kk
