W Złotnikach będzie bezpieczniej

Do jesieni wyremontują drogę i zbudują chodnik w Złotnikach. Do tego powstanie zatoka autobusowa i nowe przejście dla pieszych. To inwestycja Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu, prowadzona z udziałem finansowym samorządu Prószkowa.

540 tysięcy złotych kosztować będzie remont drogi w Złotnikach, która zostanie poszerzona do 7 metrów. Zbudowany zostanie chodnik z kostki betonowej. Plany remontowe przewidują również przebudowę skrzyżowania drogi wojewódzkiej z ulicą Sportową. – Stawiamy na poprawę bezpieczeństwa. Dlatego zaplanowaliśmy budowę nowej zatoki autobusowej, nowego przejścia dla pieszych wraz z wykonaniem kierunkowego oświetlenia LED – mówi Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego. Dodaje, że to jeden z ostatnich odcinków drogi nr 414 z Prudnika do Opola, które w ostatnich latach były remontowane. W zeszłym roku prace remontowe prowadzone były w Chrząszczycach. Planów na remonty w gminie Prószków jest znacznie więcej. W ramach projektów dot. strategii niskoemisyjnych budowana będzie ścieżka rowerowa ze Złotnik do Prószkowa. – Przygotowujemy się do remontu skrzyżowania, tzw. ronda w centrum Prószkowa. Na drodze nr 414 będą prowadzące prace w kierunku Przysieczy. Dodatkowo wyremontowany zostanie fragment drogi nr 429 w kierunku hotelu Arkas. Nasi drogowcy przez kolejne miesiące będą tutaj widoczni – zaznacza Szymon Ogłaza. Z remontów cieszy się  burmistrz Prószkowa Krzysztof Cebula. – W przypadku Złotnik podzieliliśmy się po połowie kosztami tej inwestycji – tłumaczy.

Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu Bartłomiej Horaczuk podkreśla, że w województwie opolskim remontowane są nie tylko główne drogi, ale również te przebiegające przez miejscowości. – Przebieg dróg wojewódzkich wiąże się z obsługę miast. Ale w miejscowościach ruch odbywa się codziennie. Do tego zależy nam na bezpieczeństwie mieszkańców. Przy projektowaniu tych zadań dbamy o to, żeby były zatoki autobusowe, przejścia dla pieszych, ciągi pieszo-rowerowe. To wpływa na bezpieczeństwo – zaznacza Bartłomiej Horaczuk.

 

 

 

Udostępnij wpis: