Lipcowa sesja Sejmiku Województwa Opolskiego odbyła się on-line. Głównymi tematami, którymi zajęli się radni, były dwa programy – program ochrony powietrza i program opieki nad zabytkami. Poza oficjalnym programem obrad radni prawicy złożyli zapowiadany dzień wcześniej wniosek o odwołanie Marszałka Województwa Opolskiego.
Dla poprawy powietrza
Członek zarządu województwa Antoni Konopka poinformował, że zgodnie z obowiązkiem nałożonym na wszystkie samorządy województwa, także samorząd województwa opolskiego przygotował program ochrony powietrza dla całego regionu. – Nasz program ma dwa cele – wskazanie pochodzenia źródeł zanieczyszczeń powierza i źródeł naprawczych tej sytuacji do roku 2026 – mówił wicemarszałek. Szczegóły programu przedstawił radnym dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska UMWO Manfred Grabelus.
– Program został oparty na analizach dla roku 2018, a wdrażanie działań zaplanowane zostało do 2026 roku – tak, aby w tym czasie osiągnąć poziomy dopuszczalne pyłu zawieszonego PM10 i PM2,5 oraz benzo(a)pirenu – informował dyrektor. W województwie opolskim, podobnie jak w poprzednich latach, w roku 2018 wystąpiły przekroczenia poziomu dopuszczalnego pyłu zawieszonego PM10, pyłu zawieszonego PM2,5 (tylko w strefie opolskiej) i poziomu docelowego benzo(a)pirenu. Mimo, iż w ostatnich latach dostrzegalna jest poprawa jakości powietrza, w dalszym ciągu przekraczane są zarówno roczne, jak i dobowe poziomy dopuszczalne stężeń zanieczyszczeń.
Jak mówił dyrektor, priorytetowym działaniem w obszarze ochrony powietrza jest obecnie likwidacja źródeł ogrzewania o największej emisji szkodliwych substancji. – Realizacja wskazanych działań naprawczych wiąże się z poniesieniem wysokich kosztów. Koszt realizacji działania polegającego na ograniczeniu emisji z instalacji o małej mocy do 1 MW, w których następuje spalanie paliw stałych szacuje się na ok. 54,7 mln zł w strefie miasto Opole oraz ok. 1 029 mln zł w strefie opolskiej – informował. Autorzy programu zakładają, że znacząca część kosztów powinna zostać sfinansowana z dostępnych środków publicznych, przede wszystkim programu CZYSTE POWIETRZE Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którego całkowity budżet do 2029 roku wynosi 103 mld zł. Inwestycje w budynkach należących do mieszkańców dotkniętych ubóstwem energetycznym powinny zostać wsparte środkami Programu STOP SMOG. Poza wymienionymi programami, źródłem finansowania termomodernizacji oraz wymiany źródła ogrzewania jest ulga termomodernizacyjna. Nie można zapominać również o możliwościach dofinansowania wymiany źródeł ciepła z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Efektem wdrożenia działań naprawczych powinno być zmniejszenie emisji zanieczyszczeń przede wszystkim z sektora komunalno-bytowego. Jak zapewniał dyrektor Manfred Grabelus, w programie zostały już także zawarte działania, związane z przyznaniem funduszy unijnych dla regionu z programu LIFE. Po dyskusji radni przyjęli program jednogłośnie.
Opieka nad zabytkami w regionie
Sejmik przyjął także jednogłośnie program opieki nad zabytkami na kolejne cztery lata, wypracowany przez zespół już w ubiegłym roku. Jak mówiła Agnieszka Kamińska, dyrektor Departamentu Kultury, Sportu i Turystyki UMWO, celem tego dokumentu jest przede wszystkim włączenie problemów ochrony zabytków do systemu zadań strategicznych, wynikających z koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju, zahamowanie procesów degradacji zabytków i doprowadzenie do poprawy stanu ich zachowania, ich wyeksponowanie oraz podejmowanie działań, także wspólnie w ich właścicielami, zwiększających atrakcyjność zabytków. Program uzyskał pozytywną opinię Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
– Wskazana w tym dokumencie wizja pokazuje Opolszczyznę jako region przenikających się kultur, które działają na rzecz wspólnego dobra, jakim jest dziedzictwo kulturowe. Mieszkańcy są świadomi wartości i znaczenia dziedzictwa kulturowego jako pamiątki przeszłości, która buduje tożsamość regionu, oraz dziedzictwa, które inspiruje i aktywizuje do działania na rzecz rozwoju województwa i społeczności lokalnych – mówiła Agnieszka Kamińska.
Program został opracowany na cztery lata, ale proponowane cele i kierunki działań mają zasięg długoterminowy i powinny być systematycznie realizowane oraz twórczo rozwijane.
Wniosek o odwołanie marszałka
Podczas sesji klub radnych PIS złożył, zapowiadany dzień wcześniej, wniosek o odwołanie marszałka województwa w związku z zarzutem prokuratorskim dotyczącym niedopełnianie obowiązków służbowych. Radny Tomasz Gabor, powołując się na komunikat prokuratury mówił o konieczności odwołania marszałka, któremu prokurator zarzucił niedopełnienie obowiązków służbowych, dla odbudowy wizerunku urzędu marszałkowskiego. Do wniosku, który został dopiero złożony, może być zatem procedowany po 30 dniach od daty złożenia, odnieśli się na konferencji prasowej radni koalicji, murem stając za marszałkiem. Przewodniczący sejmiku Rafał Bartek podkreślał, że nie wątpi, że taki wniosek zostanie przez koalicję odrzucony. – Jako radni, przyjmując swój mandat, złożyliśmy ślubowanie, a ślubowaliśmy na Konstytucję i zachowanie zapisanych w niej zasad – mówił. – A w artykule 42 Konstytucji RP jest mowa o tym, że każdego należy uznawać za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. To jest dla nas jednoznaczna opinia, że to nie my jako radni powinniśmy stawiać wyroki, ale od tego w krajach praworządnych są sądy – dodawał. Wicemarszałek Zbigniew Kubalańca dodawał, że mandat marszałka i całego zarządu to są mandaty przyznane przez mieszkańców województwa opolskiego. – Zawiązana po wyborach koalicja PSL – MN-KO jest wybrana na pięć lat – przypominał. Natomiast radny Robert Węgrzyn kategorycznie zaprotestował natomiast przeciwko słownictwu, używanemu przez posłów opozycji, wobec koalicji sejmikowej.
– Czujemy się odpowiedzialni za funkcjonowanie wspólnoty samorządowej i chcemy dla tej wspólnoty działać dobrze i skutecznie. Tak robimy i podlegamy bezpośrednio ocenie wyborców – mówił wicemarszałek Roman Kolek. – Szkoda, że złe praktyki polityczne przyjęte na szczeblu krajowym przekładają się na politykę regionalną. Wszyscy, jako wspólnota regionalna, na tym tracimy – dodawał Roman Kolek. O pełnym poparciu dla marszałka koalicjanta – PSL – zapewniał też członek zarządu województwa Antoni Konopka. – Te słowa, które dziś padają, szkodzą samorządowi i samorządowcom. A to przecież dzięki samorządom po roku 1989 zbudowaliśmy dzisiejszą Opolszczyznę, która zawsze mogła służyć jako przykład dobrej współpracy – dodawał.
VR