260 uczniów z całego województwa opolskiego otrzymało stypendia marszałka w ramach projektu „Wspieramy najlepszych III”.
3 tysiące złotych w miesięcznych ratach – tyle otrzymają uczniowie w ramach projektu „Wspieramy najlepszych III”. To nie tylko docenienie najlepszych, ale konkretne wsparcie, które ma pomóc w opłacie dodatkowych zajęć czy wesprzeć przy zakupie książek, pomocy naukowych czy ułatwić wyjazdy zagraniczne. W tym roku na złożonych 1000 wniosków zakwalifikowano 260 uczniów. Jak podkreśla marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, z jednej strony pokazujemy, jak wielu mamy uzdolnionych uczniów, a z drugiej zaangażowanie samorządu na rzecz ich wspierania. – Podobnie jak my, dorośli, pracując liczymy na nagrodę, tak samo i oni zasługują na te specjalne wyróżnienia. Taką właśnie nagrodę przygotowaliśmy dla najzdolniejszych. Od 2008 roku prowadzona jest polityka wspierania najzdolniejszych. Do tej pory nagrodziliśmy za uzdolniania ponad 3 tysiące młodych ludzi – dodaje marszałek.
Najlepsi będą kształtować naszą przyszłość
W trakcie gali uzdolnionym uczniom gratulował również wicemarszałek województwa opolskiego Roman Kolek, podkreślając, że podobnie jak w sporcie i tutaj mamy do czynienia ze zdrową rywalizacją. – Jesteście zdolni i to do was należy przyszłość. W trakcie prezentacji uczeń z liceum powiedział, że chce być politykiem i kształtować przyszłość Polski. Wykorzystajcie swoją wiedzę do czynienia dobra – apelował Roman Kolek. Najlepsi uczniowie wyróżniają się nie tylko wysoką średnią, ale też uczestniczą w licznych olimpiadach i konkursach wiedzy.
W trakcie uroczystości zebrani mogli m.in. usłyszeć pozdrowienia Kacpra Lubiewskiego z III LO w Opolu, który nie mógł być obecny na gali w Filharmonii Opolskiej, ponieważ bierze udział w obradach Europejskiego Parlamentu Młodzieży we Francji. – Interesuję się polityką europejską i jest to plan na moje życie. Stypendium pozwoliło mi na zakup wielu pomocy naukowych i opłacić większość wyjazdów. Polityka to jedna z najważniejszych kwestii, która dotyka każdego z nas. Politycy mają wpływ na to jak żyjemy. Powinniśmy aktywnie działać. Będąc politykiem możemy zmieniać świat – podkreśla Kacper Lubiewski.
Rozwijają swoje pasje
Stypendium odebrała również Anna Wiktoria Biliczak, uczennica ze szkoły podstawowej nr 24 w Opolu. Uwielbia pisać książki, a pierwszą dedykowała swojej siostrze. – Wtedy napisałam bajki. Inspirują mnie ludzie i przyroda. Lubię najbardziej biologię i fizykę, ponieważ porządkują nasz świat. Stypendium dostałam za osiągnięcia w matematyce i biologii. W międzynarodowym konkursie literackim twórczości dzieci i młodzieży zajęłam pierwsze miejsce – mówi.
Natomiast Emilia Waliczek z II LO w Opolu stypendium otrzymuje już od gimnazjum. – To jest bardzo dobra sprawa dla nas. Wykorzystałam je na opłacenie zajęć ze śpiewu i pianina. Mogłam kupić przybory plastyczne. Uważam, że pomaga ono w rozwijaniu swoich pasji. Śpiewam od czwartego roku życia, dzięki temu nabrałam pewności siebie, od dziecka kształtowałam swoją wiedzę. Zawsze miałam piątki i szóstki, chcę w przyszłości osiągnąć swój cel czyli kształcić się w dobrej uczelni. To jest ważne, aby teraz się uczyć, a w przyszłości robić to co się kocha – dodaje.
Anna Domagała z III LO w Opolu otrzymała stypendium po raz pierwszy. Jej pasją jest krasomówstwo, uwielbia przekazywać wiedzę, a w przyszłości chce być psychologiem. – Najważniejsze jest to, aby być odważnym, pociągać ludzi za sobą. Powinniśmy też wyrażać swoje zdanie, chociażby w klasie. Dla mnie nauka jest kluczem do osiągnięcia sukcesu w przyszłości. Chciałabym być dydaktykiem akademickim i zajmować się seksuologią – mówi Anna Domagała.
Swoją definicję zdolnego ucznia ma Tomasz Zając z II LO w Opolu. – Nie zawsze musimy manifestować to, że jesteśmy najlepsi. Każdy z nas jest dobry w tym, co robi. Mamy swojego konika i już w tym wieku swoją specjalizację. Uważam, że świadome planowanie swojej przyszłości i wykorzystanie swoich umiejętności powoduje, że jesteśmy w tym gronie. Nadal musimy się rozwijać i trzymać poziom – dodaje.
Ze stypendium wraz z mamą cieszy się również Justyna Narowska ze szkoły podstawowej w Brynicy. Może ona pochwalić się nie tylko wysoką średnią, ale również uczestnictwem w wielu olimpiadach i konkursach. Jej pasją jest taniec, a nauka sprawia jej przyjemność. – Nie trzeba nauce poświęcać wielu godzin. Ważna jest tutaj systematyczność, zaangażowanie. Wielu rzeczy uczę się już w trakcie zajęć w szkole. Ważna jest rola nauczyciela, to, że potrafi zarazić pasją. Uwielbiam tańczyć, jeżdżę na wiele konkursów, jedną z moich pasji jest też szydełkowanie. Dzięki temu się relaksuję. – dodaje Justyna. Jej mama jest dumna z przyznanego córce stypendium. – Zachęcam córkę do aktywności, cieszę się, kiedy chce uczestniczyć w zajęciach dodatkowych. Najważniejsze jest jednak, żeby do niczego nie zmuszać. Dziecko powinno lubić to, co robi, czuć z tego satysfakcję – podkreśla pani Magdalena, mama Justyny.
PW
