Nowoczesne urządzenie, które pozwala za pomocą promieniowania jonizującego leczyć zmiany nowotworowe, zastąpiło aparat starszej generacji. Rocznie ta forma terapii stosowana jest w Opolskim Centrum Onkologii u około tysiąca osób.
Nowy akcelerator to najnowszej generacji sprzęt radioterapeutyczny. Może on emitować wiązki promieniowania bez filtra spłaszczającego, dzięki czemu moc dawki promieniowania znacząco wzrasta, a to z kolei pozwala skrócić czas napromieniania. To bardzo zaawansowane technicznie rozwiązanie, pozwala też dokładniej trafić wiązką promieniowania w obszar guza nowotworowego, ponieważ im krócej pacjent leży, tym mniejsza szansa, że się poruszy i zmieni swoją pozycję na stole w trakcie napromieniania. Dzięki temu zabieg jest dokładniejszy.
Zakup sprzętu i remont pomieszczeń możliwy był dzięki pieniądzom z ministerstwa zdrowia i samorządu województwa opolskiego. – Jako jeden z kilku ośrodków w Polsce zostaliśmy wytypowani do wymiany akceleratora. 7 mln złotych zapewniło ministerstwo. Pozostałą część – 1,4 mln złotych, związaną z dostosowaniem pomieszczenia oraz przeszkoleniem kadr, dołożył urząd marszałkowski – wyjaśnia dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii Marek Staszewski. Pieniądze z urzędu były warunkiem podpisania umowy z ministerstwem.
Z nowego akceleratora w OCO cieszy się wicemarszałek województwa Roman Kolek. – To z pewnością poprawa jakości leczenia onkologicznego. Aby nasze szpitale były nowoczesne, ważny jest zakup zarówno nowego sprzętu, jak i zastąpienie tego starszego typu. Daje to poczucie bezpieczeństwa naszym mieszkańcom – mówi.
Do tej pory pacjenci Opolskiego Centrum Onkologii korzystali z trzech takich urządzeń, w tym z 10-letniego aparatu, który wymagał wymiany. W Opolu codziennie z każdego z urządzeń korzysta około 30 pacjentów. Klasyczny seans terapeutyczny trwa od 15 minut do pół godziny. OCO posiada już w swoich zasobach nowoczesny akcelerator, zakupiony w roku 2016. Pozwala on na prowadzenie radioterapii klasycznej oraz radioterapii stereotaktycznej, radiochirurgii. Nowy sprzęt posiada bliźniacze rozwiązania. – Pozwoli to na zapewnienie spójności linii terapeutycznej i przechodzenie pacjentów pomiędzy urządzeniami, w razie ich awarii bądź przeglądu – wyjaśnia Grzegorz Cieślik, kierownik Pracowni Fizyki Medycznej Zakładu Radioterapii OCO.
KK/VR